16.11. / Galeria Foyer – Ludmiła Sabadini – „Archipelag gwiazd”

1217
0
Udostępnij
Kiedy:
listopad 16, 2022@17:00 – grudzień 6, 2022@18:00 Europe/Warsaw Strefa czasowa
2022-11-16T17:00:00+01:00
2022-12-06T18:00:00+01:00

16.11.2022 środa g. 17:00

Zdjęcia z wernisażu

16 listopada o godz.17:00 zapraszamy do Galerii Foyer na otwarcie wystawy – wstęp wolny.

Wystawa czynna: 16.11.-06.12.2022 od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-18:00 oraz w trakcie trwania wydarzeń – wstęp wolny.

Na wystawie prezentowane są prace Ludmiły Sabadini.

„Obrazy prezentowane na wystawie przedstawiają moją interpretację symboli znaków zodiaku, jak również same znaki. Tworząc ten cykl prac uruchomiłam intuicję, skojarzenia z ludźmi spod tych znaków. Trudno mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego dany znak, czy jego symbol przedstawiłam właśnie w taki sposób.  Dopuściłam po prostu do głosu emocje i tak to wyszło”. – Ludmiła Sabadini

Ludmiła Sabadini
Urodziła się i mieszka w Stargardzie. Absolwentka Wyższej Szkoły Sztuki Użytkowej w Szczecinie (obecnie Akademia Sztuki) Wydział Grafiki – specjalność Grafika Użytkowa, członkini ZPAP O/Szczecin od roku 1999 oraz Stargardzkiego Stowarzyszenia Miłośników Sztuk Plastycznych „Brama” w Stargardzie od roku 1995, od roku 2002, nadal – Prezes Zarządu Stowarzyszenia.

Po studiach w Wyższej Szkole Sztuki Użytkowej w Szczecinie przez kilka lat prowadziła własną galerię sztuki. Jest inicjatorką i organizatorem warsztatów plastycznych dla dzieci i młodzieży, plenerów malarskich w kraju i za granicą. Uprawia grafikę warsztatową i użytkową, jednak jej pasją jest malarstwo. Posługuje się różnymi technikami malarskimi odpowiednimi do realizacji swoich prac. Brała udział w wielu wystawach zbiorowych i indywidualnych w kraju i za granicą. Jej prace znajdują się w zbiorach osób prywatnych i instytucji, m.in.: w Niemczech, Francji, Rosji, Anglii, Szwajcarii, Austrii i oczywiście w Polsce. Nie bierze udziału w konkursach plastycznych i festiwalach sztuki, gdyż uważa, że twórczość artystyczna jest rzeczą niewymierną i nieporównywalną, a jej odbiór i ocena zawsze są subiektywne.

„Malarstwo jest dla mnie rodzajem wolności… Malując mogę wyrazić swoje emocje. Każdy mój obraz lub ich cykl to osobna historia, ilustracja moich doznań i przeżyć. Historia czytelna, w całości, tylko dla mnie… Pozostawiam w niej jednak przestrzeń pozwalającą na dowolną interpretację, budzące się skojarzenia, własne przeżycia odbiorców mojej twórczości.
Temat prac jest w moim malarstwie drugoplanowy. Ważny jest dla mnie sposób, w jaki wyrażam to, co czuję. Stąd też często powstają cykle obrazów… Zdarza się, że w cyklu wystarczą dwa obrazy, czasami jest ich nawet dwadzieścia… Zależy to od tego, ile mam w danym temacie do „powiedzenia”… 
W malarstwie nie stosuję dosłowności… Lubię kiedy obraz sugeruje odbiorcy „co autor miał na myśli”… Jestem daleka od tego, aby wskazywał wprost i narzucał dosłowne jego pojmowanie.
Kocham swoistą wolność twórczą… Doznaję inspiracji, później robię z nią to, co tylko chcę… Inspiracją może być dosłownie wszystko… Światło nagle wydobywające kształt czegoś, czego dotąd nie dostrzegłam…  Inspiracją może być także muzyka, całość lub pewien jej fragment, który nagle mnie poruszy… Ciepło dłoni ukochanego, kot zwinięty na kanapie, czy mroczna tajemnica śmierci w chwili straty kogoś bliskiego, czy znajomego…
Ta wielość tematów, będących źródłem moich inspiracji, staje się przyczynkiem do powstania nowych prac. Nie mam swojego, tzw. stylu, stąd moje prace są tak różnorodne… Jest to wynikiem podejścia do malarstwa, a właściwie jego form w wyrażaniu moich wewnętrznych doznań i przeżyć emocjonalnych jako twórcy obrazu…
Podejmując nowy temat zastanawiam się, nie co namaluję, tylko jak to zrobię… Najmniej istotnym jest dla mnie to, czy zastosowana forma obrazu spodoba się odbiorcy… Malując pozbawiam się wszelkich ograniczeń, aby tym samym, dając nową jakość, móc poczuć się jak „stwórca”, który tworzy swój własny świat…Malarstwo jest moim światem, w którym czuję się bezpiecznie i komfortowo. Mogę być w nim szczera i nie obawiać się krytyki ani żadnych opinii. Pokazując swoje obrazy nie oczekuję aplauzu… Cieszę się jednak, kiedy odbiorcy mojej twórczości odnajdują w niej, lub choćby jej fragmentach, cząstkę swoich wspomnień, przeżyć czy uczuć, cząstkę siebie…” Ludmiła Sabadini

Wystawa współorganizowana z Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Szczecinie.

Wydarzenie na FB

Udostępnij

Dostępność cyfrowa