„Szalone lata” benefis Bohdana Ronin-Walknowskiego
Bohdan Ronin-Walknowski upakował w swoim życiorysie tyle wręcz nieprawdopodobnych zdarzeń, że kłopot jest z tym, aby je w krótkim zarysie przedstawić. Z wykształcenia jest architektem wnętrz po krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. A do tego jest scenografem, żeglarzem, aktorem, lotniarzem, ułanem, kronikarzem, piłsudczykiem, malarzem, grafikiem, rzeźbiarzem, żołnierzem, rajdowcem samochodowym itd. itd. …
Jest przede wszystkim artystą, a był architektem w Miastoprojekcie, Plastykiem Miejskim w Szczecinie, dyrektorem Klubu 13 Muz, prezesem paru stowarzyszeń i związków.
Jego dom, gdzie Panią Domu jest jego żona – prof. dr hab. Elżbieta Walknowska, jest salonem kulturalnym w starym dobrym stylu. Bywali w nim tacy wspaniali ludzie jak: Jan Nowak Jeziorański, Gustaw Holoubek z Magdą Zawadzką, Janusz Zakrzeński, Jerzy Kołacz, Zbigniew Zamachowski, Jerzy Bralczyk i setki innych. Zapowiada się wieczór zaskoczeń, wspomnień i niespodzianek.
Wstęp wolny